Jak rozmontować bęben pralki Beko?
Z biegiem czasu zespół bębna każdej pralki ulega awarii: wałek się luzuje, uszczelka przecieka, a łożyska się zużywają. Wszystko to utrudnia płynny obrót i prowadzi do luzów, które zwiększają wibracje i hałas. Ta sytuacja jest również powszechna wśród właścicieli pralek Beko, dlatego ważne jest, aby przygotować się na ewentualne awarie. Aby rozwiązać problem, należy zdemontować bęben pralki Beko i wymienić zużyte części. Dowiedzmy się, od czego zacząć i co dalej.
Z czym się zmierzysz?
Przed demontażem warto nakreślić zakres prac i zrozumieć, z czym będzie się mieć do czynienia. Zespół łożysk napędza bęben, przekazując impuls z silnika przez wał. Ze względu na duże obciążenie łożyska zużywają się szybciej niż inne części pralki, co utrudnia wirowanie mechanizmu.Aby naprawić sytuację, konieczna będzie wymiana zużytych elementów.
Problem polega na tym, że łożyska znajdują się na pokrywie bębna. Aby dostać się do problematycznego miejsca, trzeba nie tylko niemal całkowicie rozmontować pralkę, ale także przeciąć bęben na pół. Właściciele pralek Beko znajdują się w jeszcze trudniejszej sytuacji, ponieważ ich pralki są wyposażone w jednoczęściowe bębny, których nie da się łatwo naprawić.
Pralki Beko są wyposażone w jednoczęściowy zbiornik, dlatego do jego rozmontowania potrzebna jest piła do metalu.
Jednoczęściowego bębna nie da się zdemontować konwencjonalnymi metodami. Dlatego serwisy pobierają wysokie ceny za wymianę i najczęściej zalecają całkowite usunięcie zużytego elementu i montaż nowego. Koszt „wymiany” nie jest niski – zazwyczaj wynosi około 50-70% ceny pralki. Alternatywnie, można kupić nowy, ale koszt będzie jeszcze wyższy.
Jeśli nie masz pieniędzy na zakup nowego zbiornika lub całej maszyny, możesz spróbować naprawić ją samodzielnie. Będziesz musiał rozciąć zbiornik nierozłączny piłą do metalu, wymienić łożyska, a następnie skleić wszystko z powrotem i złożyć. To sporo pracy, ale możesz sporo zaoszczędzić. Jesteś gotowy? Oferujemy instrukcje krok po kroku i zalecenia.
Przygotujmy się starannie
Jeśli zdecydujesz się na samodzielną naprawę, ważne jest, aby dobrze się do niej przygotować. Najpierw zbierz lub kup niezbędne narzędzia. Na szczęście lista jest dość standardowa:
- zestaw śrubokrętów (płaski, krzyżakowy i wskaźnikowy);
- piła lub piła do metalu;
- szczypce;
- szczypce lub szczypce;
- zestaw kluczy płaskich (8-18 mm);
- zestaw głów;
- ściągacz (wersja samochodowa wystarczy);
- klucze nasadowe;
- młotek;
- szydło;
- dłuto;
- multimetr.
Po zebraniu narzędzi rozpoczynamy przygotowanie stanowiska pracy. Jeśli pralka jest zainstalowana w przestronnej łazience, można tam pracować. W małych pomieszczeniach, gdzie manewrowanie jest utrudnione, warto poszukać innej opcji – korytarza, kuchni, warsztatu lub garażu. Ważne jest, aby zapewnić co najmniej dwa metry kwadratowe wolnej przestrzeni, w przeciwnym razie demontaż pralki będzie utrudniony. Ogólnie rzecz biorąc, oto jak postępować:
- odłączamy maszynę od wszelkich mediów (prądu, kanalizacji, wody);
- przenosimy pralkę w miejsce dogodne do naprawy;
- przestrzeń wokół sprzętu przykrywamy ceratą, szmatami lub gazetami;
- Pociągając w swoją stronę wyjmujemy pojemnik na detergent z obudowy;
- Po odkręceniu filtra odpadowego wylewamy resztę wody ze zbiornika.
Przed demontażem maszyny konieczne jest odłączenie jej od zasilania oraz odłączenie od kanalizacji i wody!
Dla wygody zalecamy wydzielenie osobnego obszaru na drobne części – śruby, wkręty, zaciski i inne elementy złączne. Po zakończeniu tych przygotowań możemy rozpocząć rozwiązywanie problemu.
Wyjmowanie zbiornika i demontaż maszyny
Aby dostać się do zbiornika paliwa, trzeba będzie niemal całkowicie rozmontować maszynę. W rzeczywistości nie jest to takie trudne – każdy może to zrobić, o ile wie, co i w jakiej kolejności. Demontaż zaczyna się więc od podstaw:
- zdejmij górną pokrywę obudowy odkręcając śruby mocujące z tyłu i pociągając panel do przodu i do góry;
- zdejmujemy „tył” odkręcając odpowiednie zapięcia;
- odczepić pasek napędowy od koła pasowego;
Jeśli na ścianie za kołem pasowym widoczna jest rdza lub plamy oleju, łożyska są uszkodzone.
- Wyjmujemy element grzejny z gniazda, po uprzednim odłączeniu podłączonego okablowania.
Teoretycznie możliwe jest rozebranie pralki aż do bębna bez wyjmowania grzałki, jednak doświadczeni technicy odradzają podejmowanie takiego ryzyka. Faktem jest, że zaniedbanie demontażu elementu grzejnego często prowadzi do jego uszkodzenia: dochodzi do zerwania styków lub odkształcenia się samej „spirali”. Lepiej nie próbować oszczędzać czasu, ale zabezpieczyć się przed koniecznością późniejszej wymiany kosztownej części.
Teraz czas na silnik elektryczny. On również musi zostać wyjęty z pralki. Aby to zrobić, odłącz przewody silnika, poluzuj śruby, potrząśnij silnikiem i pociągnij go do siebie. Zachowaj szczególną ostrożność, aby nie uszkodzić obrotomierza znajdującego się na silniku.
Przejdźmy do „górnej” części, a dokładniej do przeciwwag. Są to betonowe bloki umieszczone nad bębnem, które pochłaniają siłę odśrodkową. Wyjęcie kamieni jest proste: wystarczy odkręcić śruby mocujące kluczem nasadowym i wyjąć beton z maszyny. Należy jednak pamiętać o jego ciężarze – najlepiej wezwać pomoc.
Teraz musisz usunąć panel sterowania. Postępuj zgodnie z poniższymi instrukcjami:
- odkręcić 2-4 śruby znajdujące się obok pojemnika na proch;
- odkręcamy kolejny zacisk znajdujący się po lewej stronie obudowy;
- wyjąć płytę z plastikowych zatrzasków, podnosząc panel ku górze;
- odłączyć przewody prowadzące do zaworu wlotowego;
- Zdjęty panel zaczepiamy o hak serwisowy lub odkładamy na bok.
Następnie skupiamy się na wężu wlotowym. Obok znajduje się zawór wlotowy i zbiornik proszku, które również należy zdemontować z obudowy. To bardzo proste: za pomocą śrubokręta podważ zaciski i odłącz podłączone rury i przewody.
Należy również zdemontować wyłącznik ciśnieniowy z pralki. W tym celu należy odłączyć przewody od pralki, odkręcić śruby mocujące i ostrożnie wyciągnąć plastikową rurkę ze zbiornika. Nie spiesz się – ta część jest bardzo delikatna i łatwo ją uszkodzić gwałtownymi ruchami.
Schodzimy do włazu i poluzowujemy zacisk mocujący gumową uszczelkę. Następnie wsuwamy uszczelkę do bębna i zamykamy zamek drzwiczek. Następnie kładziemy pralkę na boku. Powód jest prosty: większość modeli Beko nie ma tacki ociekowej, więc „puste” dno ułatwia dostęp do systemu odpływowego. W tym celu odkręcamy śruby, zdejmujemy zaciski i odłączamy wąż spustowy. Używając klucza nasadowego, odkręcamy amortyzatory. Teraz możemy ustawić pralkę w pozycji poziomej i rozpocząć rozcinanie bębna.
Dzielimy zbiornik na dwie połowy
Odcięcie zbiornika, gdy jest jeszcze w maszynie, nie zadziała – należy go wyjąć. Pomimo pozornej lekkości, urządzenie jest bardzo ciężkie, dlatego najlepiej skorzystać z pomocy drugiej osoby. Następnie chwyć za krawędzie bębna, przesuń zbiornik na bok, lekko go unieś i pociągnij do siebie. Zbiornik powinien wysunąć się z gniazda.
Po opróżnieniu zbiornika dokonujemy jego inspekcji. Musimy upewnić się, że jest to solidny element i rzeczywiście wymaga tej manipulacji. Jeśli tak, zabieramy się do pracy:
- przygotowujemy miejsce do cięcia: kładziemy oponę samochodową, która zwiększy stabilność;
- zbiornik stawiamy pionowo na oponie, szwem do góry;
- Bierzemy piłę lub piłkę do metalu i przecinamy zbiornik na pół wzdłuż szwu.
Należy to zrobić z najwyższą ostrożnością, ponieważ nawet najmniejsze odchylenie może naruszyć uszczelnienie zbiornika. Po zakończeniu cięcia zdejmij górną część zbiornika i obróć dolną część tak, aby poprzeczka była skierowana do góry. Łożyska są „ukryte” bezpośrednio pod wałem, więc przechodzimy do następnego kroku – demontażu uszczelek i pierścieni.
Wyciągamy uszkodzone łożyska
Aby dostać się do bębna i łożysk, trzeba zająć się „tyłem”. Podczas gdy górną połowę zbiornika zdejmuje się szybko i łatwo po odcięciu, dolna połowa wymaga więcej pracy. Najpierw poluzuj nakrętkę mocującą koło pasowe bębna. Następnie wykonaj następujące czynności:
- zdjąć koło pasowe;
- wkręcić śrubę w poluzowany gwint (lepiej użyć śruby innej firmy, bo po „zabiegu” będzie mocno odkształcona);
- przykryj główkę śruby gumową częścią młotka (jeśli nie masz, wystarczy zwykły drewniany klocek lub gruby kawałek gumy);

- obficie spryskać gwinty preparatem WD-40 (jeśli widać, że połączenie jest mocno zapieczone i zardzewiałe);
- Uderzamy w konstrukcję młotkiem, aż do momentu, gdy dolna część zacznie się poruszać.
WD-40 pomoże poradzić sobie z zablokowanymi częściami.
Po usunięciu drugiej połowy zbiornika możemy w końcu dostać się do bębna. Potrzebujemy łożysk znajdujących się na wale. Aby zdjąć pierścienie kulowe, wystarczy użyć ściągacza samochodowego.Jeśli nie dysponujemy tym ostatnim, możemy skorzystać z pomocy mechaników samochodowych lub uzbroić się w młotek i dłuto.
Następnie wystarczy wybić stare łożyska i zamontować nowe. Po zakończeniu wymiany, złóż Beko z powrotem. Najpierw połącz obie połówki bębna śrubami i uszczelniaczem, a następnie zamontuj bęben z powrotem do korpusu pralki, a następnie pozostałe elementy. Nie będziemy wdawać się w szczegóły procesu montażu; po prostu postępuj zgodnie z powyższymi instrukcjami, ale w odwrotnej kolejności.
Ciekawy:
Komentarze czytelników
Nagłówki
Naprawa pralki
Dla kupujących
Dla użytkowników
Pomywaczka







Dodaj komentarz